Muszę Wam się przyznać, że nie lubię tortów. Może sprecyzuję, nie lubię ich pod postacią suchego biszkoptu, mdłej masy i kompletnego braku owoców. Dodajmy jeszcze słodkie jak diabli, pełne chemii ozdoby cukrowe i wyłania się z tego mały tortowy koszmarek. Nigdy z tym nie walczyłam i zazwyczaj ich po prostu nie jadłam.
Okazało się, że trafiałam na te niewłaściwe. Postanowiłam z tym walczyć i poczułam chęć odczarowania tortów – sama dla siebie, żebym mogła powiedzieć Noooo, ten tort naprawdę mi smakuje! No i tak wyszło, że długo nie musiałam czekać, bo już tort straciatella okazał się strzałem w 10tkę, ale dzisiejszy wypiekł dosłownie uszczęśliwił moje kubki smakowe! Biszkopt jest puszysty i nasączony sporą ilością cytrynowej wody, masa posiada w swoim składzie skórkę i sok z cytryny, no i te owoce… Całość jest orzeźwiająca, nieprzesadnie słodka i co najważniejsze owocowa! To kolorowe cudeńko powstało specjalnie na urodziny mojego wspaniałego męża. Starałam się, żeby wszystko wyszło idealnie, ponieważ zależy mi tym, żeby moja Druga Połowa dostawała to, co najlepsze. Chociaż wiem, że nawet, gdyby tort kompletnie mi nie wyszedł, On i tak powiedziałby z uśmiechem na twarzy, że jest pyszny. Dlatego nie jest obiektywny :) Mam nadzieję, że mój T. będzie zadowolony (impreza jeszcze przed Nami!) i tu przy wszystkich życzę Mu, żeby zawsze był sobą, bo takiego Go pokochałam i takiego pragnę kochać do końca moich dni.
Ocierając łezkę z oka, muszę się Wam do czegoś przyznać – nie potrafię piec tortów. Nie zliczę, ile razy coś mi nie wyrosło, coś się zwarzyło, coś nie zastygło i coś nie smakowało. Nienawidziłam ich piec. Zawsze jednak marzyłam, żeby posiąść tę umiejętność. Przyszedł chyba czas, kiedy czuję się na siłach, żeby spróbować pokochać torty – i piec, i jeść.
Niech zatem ten tort z malinami i jagodami rozpocznie moją przygodę z tymi wypiekami, a przed Wami otworzy bramy smakowego raju :D
Składniki:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 2/3 szklanki mąki pszennej
- 1/3 szklanki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (opcjonalnie)
- 250 g serka mascarpone
- 500 ml śmietany kremówki 36%
- 6 łyżek cukru pudru
- sok wyciśnięty z dwóch cytryn
- skórka otarta z dwóch cytryn
- 1/2 szklanki wody
- sok z cytryny
- 250 g borówki amerykańskiej
- 250 g malin
Sposób przygotowania:
Po upieczeniu wyciągnąć ostrożnie formę z biszkoptem i upuścić na podłogę z wysokości około 50 cm. Dzięki temu pęcherzyki powietrza się ulotnią i biszkopt nie opadnie. Zostawić do ostudzenia w temperaturze pokojowej. Po wystygnięciu delikatnie oddzielić nożem biszkopt od boków formy, a następnie wyciągnąć go z niej. Pokroić na 2 blaty.
Serek mascarpone i śmietanę kremówkę (powinny być bardzo zimne) włożyć do miski i ubijać na wysokich obrotach miksera, aż masa stanie się puszysta i zwarta. Pod koniec ubijania stopniowo wsypywać cukier, skórkę z cytryny i cienkim strumieniem wlewać sok z cytryny. Ubijać już bardzo krótko, tylko do połączenia się składników.
Do wody wycisnąć tyle soku z cytryny, ile uważacie za stosowne. W moim przypadku było to mniej niż z jednej połówki. Pierwszy blat położyć na paterę i nasączyć go częścią przygotowanej do tego wody, wyłożyć 1/2 masy i połowę malin oraz jagód. Przykryć tę część drugim blatem, nasączyć go pozostałą wodą, wyłożyć resztę kremu i wysypać pozostałe owoce na środek tortu. Wstawić tort do lodówki na co najmniej 2-3 godziny.
- biszkopt wyrośnie również bez proszku do pieczenia, jest to zasługa dobrze ubitych białek i ostatniemu etapowi mieszania z mąką bez pomocy miksera;
- nie bójcie się upuścić formę z ciastem, ja kładę na podłogę ręcznik i na ten ręcznik upuszczam formę;
- zauważyłam, że biszkopt lepiej kroi się nożem z ząbkami, aniżeli zwykłym;
- pieczcie go do tzw. suchego patyczka;
- powinien całkowicie ostygnąć przed jakimkolwiek działaniem;
- serek mascarpone i śmietana kremówka muszą być naprawdę zimne, ja kilka minut przed ich ubijaniem włożyłam je do zamrażarki, żeby obniżyć ich temperaturę;
- nie ubijajcie kremu zbyt długo, żeby się nie zwarzył (pisownia jest prawidłowa :) )
- do nasączenia blatów korzystam z łyżki, żeby efekt był w miarę równomierny;
- masę cytrynową wykładajcie niedbale, w tym przypadku nie trzeba się starać, a efekt „poszarpania” jest zamierzony;
* Moim źródłem przepisu na biszkopt w takiej formie jest blog Doroty Świątkowskiej – www.mojewypieki.com
LUCKY COLA
2 lutego 2024 @ 12:09
Uncover hidden treasures and secrets in our virtual worlds. Lucky Cola Casino
nonovNah
15 lipca 2023 @ 06:32
На сайте https://parus-rent.ru/ вы сможете оформить заявку для того, чтобы арендовать дорожную технику как в Москве, так и Московской области. В арсенале предприятия находятся следующие единицы: компрессоры, осветительные мачты, генераторы, виброплиты, нарезчики швов, катки, затирочные машины и многое другое. Компания находится на рынке, начиная с 2009 года, а потому точно знает, какая техника прослужит долго, никогда не подведет и будет служить долго. Она стремится удовлетворить потребности клиента, чтобы он получил именно тот результат, который планировал.
Tort malinami i borówkami – paulettasis
27 czerwca 2017 @ 14:42
[…] http://jolapiasta.pl/2015/03/28/tort-z-malinami-i-jagodami/ […]
Paulina
9 kwietnia 2015 @ 09:15
Uwielbiam torty. Ten wygląda cudownie i do tego moje ulubione owoce i mascarpone <3
Jola Piasta
15 kwietnia 2015 @ 20:23
Ślicznie dziękuję ;) Dodatek owoców w tortach lubię najbardziej!