
Święta zbliżają się wielkimi krokami. Jedni przygotowują się do nich umiarkowanie, czyli wybierają opcję kupna gotowych ozdób. I to jest w porządku, jeżeli jest w zgodzie z czyjąś naturą. Ja natomiast od jakiegoś czasu lubuję się w projektach DIY. Dwa lata temu ozdobiłam tak cały dom i byłam niezmiernie z siebie dumna. Czas popisać się również w tym roku. Postanowiłam co jakiś czas udostępniać Wam pomysły na świąteczne ozdoby DIY i ich realizację. Zaczynamy zatem już od dzisiaj.
Niektórym może się wydawać, że to jeszcze za wcześnie na takie rzeczy. Na ozdobienie całego domu – jasne , ale już na przygotowanie ozdób – nie. Im wcześniej zaczniemy, tym mniej obowiązków będziemy mieli przed samymi świętami, co zapewne i nas, i członków naszej rodziny niewątpliwie ucieszy.
Moja ozdobna butelka idealnie komponuje się ze szklanymi świecznikami i kilkoma małymi bombkami. Cały zestaw w mojej opinii jest elegancki i przyjemny. Magia pojawia się jednak wieczorem, kiedy zapalam świeczki. Cały ich blask odbija się od drobnych koralików na butelce i błyszczących bombek, dając wrażenie łuny światła. Ogromnie podoba mi się ten efekt, nadaje miejscu ciepła i przytulności. Po takiej prezentacji nie zostaje mi nic innego, jak zaprosić Was do pierwszego świątecznego DIY, jakim jest ozdobna butelka. Miałam w domu dwa długie łańcuchy, które od co najmniej czterech lat kurzyły się w pudełkach. Nie bardzo podobało mi się, jak wyglądały na choince, na balustradzie, ani… w sumie nigdzie. Postanowiłam zrobić z nich pożytek. Przygotowałam dwie wersje tej ozdoby, czerwoną i złotą, jednak do zdjęć dumnie pozowała mi ta druga (bardziej mi się spodobała).
Potrzebne Wam będą:
- butelka/słoik (moja miała wysokość 27 cm)
- pistolet do kleju na gorąco i odpowiedni klej ( podejrzewam, że nie byłoby problemu z użyciem super glue/kropelki)
- łańcuch z koralików (ja zużyłam około 8,5 m )
- kartki/gazety do podłożenia pod pistolet
Do dzieła!
Na początku przygotowałam sobie wygodne stanowisko pracy. Jeżeli przy szyjce butelki są jakieś zamykania, korki, cokolwiek – to trzeba się tego pozbyć. Ja użyłam w tym celu własnych rąk i siły.
Butelkę postawiłam na blacie i pierwszą kroplę kleju usadowiłam najniżej jak mogłam, czyli na samym jej dole, po czym szybko przykleiłam do tego koraliki. Później poszło już z górki. W jednej ręce przytrzymywałam łańcuch, drugą kręciłam butelką trzymając ją za szyjkę, jednocześnie nie odrywając jej od stołu. Co jakiś czas trzeba oczywiście pamiętać o zaaplikowaniu kleju i dociśnięciu do niego łańcucha, żeby całość była zwarta. Ja robiłam to dosyć często, żeby później nie psuć sobie nerwów przekręcającymi się, luźnymi koralikami.

Nie zwracajcie uwagi na zaczepkę przy szyjce butelki widoczną na zdjęciu. Pierwszy projekt był doświadczalny :) Przy złotej butelce już tego nie ma.
Gotowe! Możecie butelkę wykorzystać w wielu ciekawych kombinacjach. Może też sama cieszyć oko. Można również do niej włożyć kwiaty – jedna róża spokojnie się tam zmieści. Do Was należy wybór.
InessaEtMn
creative writing coursework ideas
differential equations coursework
coursework marking
Natalia Slawek
O matko, to robi wrażenie! Nie lubię DIY gdzie trzeba się 15 godzin w kleju babrać, ale jest szansa, że zrobię wyjątek.
Jola Piasta
O matko, dziękuję! :D To DIY jest dalekie od wielogodzinnego ślęczenia nad jedną rzeczą. Naprawdę kilka/kilkanaście sprawnych minut i butelka gotowa. Będzie mi niezmiernie miło, jeżeli pomysł pójdzie w świat :)
Sylwia
Genialny pomysł, muszę go wykorzystać. Butelka wygląda rewelacyjnie, bardzo efektownie. :)
Całusy :*
Jola Piasta
Wielkie dzięki i ogromnie polecam! Mały nakład pracy, a efekt świetny ;)
Ania Legenza
Wygląda bardzo efektownie :)
Jola Piasta
Ależ mi miło. Dzięki Aniu! :)
KosmetoMaMa
Wygląda ślicznie :) mam wrażenie że na proste pomysły jest wpaść najtrudniej a potem taki fajny efekt wychodzi :) pozdrawiam
Jola Piasta
Dziękuję ;) Proste pomysły bardzo często okazują się najlepsze!
Beata Redzimska
Butelka wyszla super, bardzo fajny pomysl, ale czy ten pistolet do kleju to powazna inwestycja finansowa? Pozdrawiam serdecznie Beata
Jola Piasta
Dziękuję :-) Ceny są różne, ale myślę, że za kilkadziesiąt złotych można już kupić dobry pistolet. Na allegro jest ogromny wybór. Pozdrawiam! ;)
Ania Legenza
Ja mam taki za 10, właśnie z Allegro. Szału nie ma, ale z prostymi projektami raz na jakiś czas daje radę :)
nieidealna perfekcjonistka
im wcześniej, tym lepiej ;)
takiego pomysłu jeszcze nie widziałam :)
Natalia
O widzisz! Może i ja skuszę się na zrobienie takiej dekoracji, będzie fajnie wyglądać z choiną w środku :)
Jola Piasta
Do dzieła! ;)
April
Świetny pomysł! Butelkę w domu mam, łańcuch z koralikami też – chyba też sobie taką ozdobę strzelę :D
Jola Piasta
Dzięki! Bardzo polecam naprawdę. Skupia na sobie wzrok i przyjemnie się prezentuje. A pracy przy tym tyle, ile kot napłakał :D