Lubię wyraziste potrawy, którym daleko do mdłych i nudnych kompozycji. Okazało się, że penne z pulpetami w sosie jogurtowym może z powodzeniem zaspokoić moje specyficzne kubki smakowe. Wystarczyło dodać kilka ciekawych dodatków i danie nabrało rumieńców.
Pikantny sos chili i musztarda podbijają smak pulpetów, a parmezan robi to samo z sosem. W połączeniu z makaronem, stanowi to naprawdę zachęcającą całość. To danie bardzo mi się spodobało również ze względu na wielkość kulek mięsnych. Są naprawdę malutkie – na jeden kęs. Fakt, było przy tym odrobinę więcej zabawy, ale efekt niesamowicie mnie zadowolił. O ile pulpety mogą być urocze, to te właśnie takie są.
Składniki:
Pulpety:
- 0,5 kg mięsa mielonego (użyłam wieprzowo – wołowego)
- 2 łyżki koperku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżeczka musztardy dijon
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku
- kilka kropel ostrego sosu chili
- 0,5 łyżeczki soli
- pieprz
- 1 łyżka oliwy z oliwek do smażenia
Sos i makaron:
- 500 g makaronu
- 1 ząbek czosnku
- 500 g pieczarek
- 400 g jogurty greckiego
- 1 szklanka wody z gotowania makaronu
- 0,5 szklanki parmezanu
- 2 łyżki koperku
- pieprz
Sposób przygotowania:
Nastawić wodę na makaron. W czasie przygotowywania sosu, ugotować go zgodnie z instrukcją na opakowaniu lub wedle własnych upodobań.
Do miski z mięsem dodać wszystkie składniki, które są potrzebne do jego przyprawienia. Wszystko wymieszać i robić małe (naprawdę małe) pulpeciki. Smażyć je na mocno rozgrzanej patelni (na którą wcześniej wlana została łyżka oliwy).
Do pulpetów wycisnąć czosnek i podsmażać go przez około 30 sekund. Po tym czasie dorzucić pokrojone w mniejsze kawałki pieczarki i podsmażać na średnim ogniu przez kilka minut (w razie potrzeby dolać łyżkę oliwy). Do mniejszej miseczki przelać jogurt grecki i zalać go gorącą wodą, w której gotował się makaron (robi się tak w celu zahartowania jogurtu). Zetrzeć do niego parmezan, przyprawić pieprzem i koperkiem. Taką miksturę wlać do pulpetów i pieczarek. Zagotować i od razu zdjąć z ognia. Do patelni przesypać makaron i wszystko dokładnie i starannie wymieszać.
Przed spożyciem całość pozostawić kilka minut do zgęstnienia i nabrania odpowiedniej konsystencji.
Smacznego!
Moje rady:
- jeżeli nie chce Wam się robić tych małych pulpetów, większe oczywiście też wchodzą w grę ;)
- najlepiej, jeżeli makaron przełożycie do patelni bezpośrednio z garnka…
- …natomiast, jeżeli ugotuje się on wcześniej, aniżeli sos i będziecie zmuszeni go cedzić to pamiętajcie – NIE PŁUCZCIE GO ZIMNĄ WODĄ! Gorący makaron pięknie łączy się z sosem;
- zaraz po przygotowaniu może Wam się wydawać, że sos jest zbyt wodnisty – dajcie temu daniu odpocząć kilka minut przed podaniem go na stół – nabiera on w tym czasie kremowej konsystencji i jest naprawdę obłędny;
LUCKY COLA
2 lutego 2024 @ 12:55
Immerse yourself in stunning graphics and immersive gameplay. Lucky Cola Casino