Puree z dyni – jak zrobić?

Dynia króluje w naszych domach. Nadszedł jej czas, a ona wykorzystuje swoje 5 minut w iście królewski sposób. Wiele pysznych potraw wychodzi spod jej skrzydeł. Jednak do większości zazwyczaj potrzebne jest puree z dyni. Jak je sprawnie przygotować podpowiadam w tym wpisie.

Warto upolować większych rozmiarów dynię i przerobić ją na puree. Zamrażarka będzie w tej sytuacji naszą największą przyjaciółką (okej, zamrażarka ZAWSZE jest naszą przyjaciółką). Ja w tym roku walczyłam z okazem, który ważył grubo ponad 20 kilogramów. Powstały z tego same pyszności, a jeszcze więcej tego pomarańczowego cuda zamroziłam i będę z niego dumnie korzystać podczas zimowych wieczorów. Jestem z siebie dumna i chcę być dumna z Was, więc proszę brać wszystkie dynie w obroty i zaczynamy!

Składniki:

• dynia (cóż za odkrywczość!)

Sposób przygotowania:

Kroję dynię na pół, a później na mniejsze kawałki. Oczyszczam ją z pestek, zostawiając sam miąższ. Kroję całość na kilkucentymetrowe kawałki (dosyć duże). Wykładam je na blasze do pieczenia, skórą do dołu i piekę 30 – 50 minut lub do miękkości w 180 stopniach C. Po upieczeniu odkładam do ostygnięcia. Odcinam skórkę małym nożykiem, a miąższ miksuję za pomocą blendera na gładki mus.

Moje rady:

• dynia puści wodę, więc dobrym pomysłem jest przełożenie jej kawałków na sitko;
• nadmiar można spokojnie mrozić;
• jeżeli chodzi o gramaturę, zazwyczaj puree z dyni jest połową z całości (u mnie wyglądało to tak: 2,7 kg kawałków ze skórą włożonych do piekarnika dało mi 1,2 kg puree z dyni)