A zrobisz mi kiedyś placuszki? Wiesz, takie z jabłkami. W środku. Puszyste. Jak robiła moja babcia. Zrobisz?
Zapytał niedawno mój mąż.
No nie zrobię. Niestety nie zrobię Ci takich placuszków, jak robiła Twoja Babcia i jakie pamiętasz z dzieciństwa. Bo nie potrafię. Nie mam tych rąk, nie mam takiej historii, nie mam tamtych składników prawdziwych. To nie będzie ten sam zapach, a Ty biorąc placka w dłoń nie poczujesz tej miękkości. Nie zrobię Ci takich placuszków, bo może je przygotować tylko Twoja Babcia. Kiedy będziesz siedział przy Jej stole i oglądał, jak niestarannie dosypuje mąkę do ciasta – wiesz dziecko, ja nie mam na to przepisu, ja na oko robię, ot trochę dosypać, resztę dolać, wymieszać, usmażyć i gotowe – wtedy będziesz mógł rozkoszować się wspomnieniami, które od razu zaleją Twoją głowę. Beztroskie lata, kiedy problemem było, że piłka do nogi jest nienapompowana i że Kamil poszedł bez Ciebie na boisko, a Ty przecież chciałeś iść właśnie z Nim.
Kiedy pierwszy kęs wpadnie do twych ust, poczujesz się dzieckiem. Znowu. Na chwilę, na jedną sekundę. A Ona spojrzy na Ciebie z oczami pełnymi miłości i wdzięczności, i przełoży kolejną partię placków na talerz pytając, czy smakują.
Nie zrobię Ci Kochanie takich placuszków, jak robiła Twoja Babcia, bo tak naprawdę nie chodzi o to jedzenie. Ja wiem. Chodzi Ci o wspomnienia, które zostaną wywołane. Ja nie jestem w stanie tego zrobić. Nie potrafię. Nie dam rady. To jest magiczna moc Twojej Babci – poproś Ją zatem, usiądź w Jej kuchni i chłoń.
A ja przygotuję specjalnie dla Ciebie swoje własne placuszki z jabłkami w cieście i duszonymi na wierzchu. Postaram się stworzyć takie chwile, które zapamiętasz. Wspomnienia, do których będziesz chciał wracać. Będziesz je jadł uśmiechając się do mnie i mówiąc z pełną buzią, że są dobre, że dziękujesz i że chcesz jeszcze, po czym złapiesz gorącego placka prosto z patelni i jak zawsze się poparzysz.
Będziemy tworzyć swoją teraźniejszość, żebyśmy mieli piękną przeszłość.
[fb_button]
Placuszki z jabłkami
Składniki:
Placki:
- 1 szklanka maślanki
- 1/3 szklanki stopionego masła
- 2 jajka
- 2 łyżeczki miodu
- 1,5 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 jabłko
Duszone jabłka:
- 3 jabłka
- 1/3 szklanki wody
- 1 łyżeczka cukru (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka cynamonu
Sposób przygotowania:
Jajka roztrzepać z maślanką, masłem i miodem. W osobnej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia oraz sodę, przesypać do mokrych składników i połączyć wszystko ze sobą. Jabłka obrać ze skórki, pozbyć się gniazd nasiennych. Jedno zetrzeć na tarce i wmieszać do surowego ciasta.
Placuszki piec na średnio rozgrzanej patelni (najlepiej suchej, nieprzywierającej) ok. 2-3 minuty z jednej strony – aż do pojawienia się charakterystycznych bąbelków na wierzchu), przewrócić na drugą stronę i piec kolejne 1-2 minuty.
Pozostałe 3 jabłka pokroić na mniejsze kawałki, przesypać je na patelnię lub do garnka, wlać wodę, dodać cukier i cynamon i na dosyć mocnym ogniu dusić pod przykrywką ok. 10 minut. Następnie zdjąć przykrywkę i smażyć jeszcze 5 minut.
Placuszki podawać z jabłkami. Można do przełamania smaku posypać je miętą.
Smacznego!
∗∗∗
Jeżeli ten wpis Ci się spodobał, bądź aktywnym czytelnikiem i wyślij go w świat za pomocą przycisków, które widnieją poniżej. Z góry dziękuję!
themomentsbyela.pl
13 kwietnia 2017 @ 20:03
Placuszki są przepyszne, masz za nie ogromne buziaki od całej mojej rodzinki.
Moja babcia też robiła wszystko na oko i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wszystko smakowało nam najbardziej na świecie. Tych przepisów nie da się idealnie otworzyć, ale trzeba próbować, aż w końcu powiesz to jest to :)
Ania Sz
12 kwietnia 2017 @ 10:08
Oj Kochana, ale mi narobiłaś tym przepisem ;) właśnie zjadłam tonę placuszków z jabłkami i bananami – takie jak robiłam z Babcią :) jak Ty możesz mieć TAKI brzuch gotując TAKIE pyszności???? Świat nie jest fair ;) Buziaki :*
feminine
11 kwietnia 2017 @ 21:10
Co tam przepis, choć na pewno świetny. Ten wstęp ♡♡♡