Skip to content
Menu
0
Twój koszyk jest pusty

Marzec moimi oczami

Przesilenie wiosenne omijało mnie szerokim łukiem, aż w końcu dopadło w swoje szpony. Marzec nie jest moim ulubionym miesiącem. Tak jak to bywa z pogodą w tym czasie, tak dokładnie było z moim humorem. Raz euforia, innym razem dół i 10 metrów mułu. Raz energia, którą trudno było spożytkować, innym razem gapienie się w ścianę przez godzinę. Raz sportowy duch walki i codzienne treningi, innym razem kilka dni z jednym nędznym treningiem. I tak w kółko. Istne szaleństwo. Nie podoba mi się taki kołowrotek.

Lubię czuć spokój w duszy. Lubię, kiedy mam większość spraw pod kontrolą i kiedy to ja decyduję o tym, w jakim kierunku porusza się moje życie.

Mimo wszystko w marcu miały miejsce miłe wydarzenia, ciekawe spotkania, dużo uśmiechu i nadziei. Kolejny miesiąc za mną, może faktycznie mniej efektywny i produktywny, ale na takie też mam miejsce w swojej  codzienności. Wszystkie doznania muszą się rozłożyć w czasie po równo. Zatem jestem przygotowana zarówno na momenty, kiedy nie będę z wrażenia wiedziała, jak się nazywam, jak i na sytuacje, w których zwolnię i przypomnę sobie o tym.

A teraz czas na marzec moimi oczami. Moje oczy w tym miesiącu przeważnie jadły.

[dropshadowbox align=”center” effect=”lifted-both” width=”160px” height=”” background_color=”#ffffff” border_width=”1″ border_color=”#be9656″ ]Marzec moimi oczami[/dropshadowbox]

marzec-moimi-oczami-2-MLT 2

marzec-moimi-oczami-2-MLT 3

marzec-moimi-oczami-2-MLT 4

marzec-moimi-oczami-2-MLT 5

marzec-moimi-oczami-2-MLT 6

marzec-moimi-oczami-2-MLT 7

marzec-moimi-oczami-2-MLT 8

marzec-moimi-oczami-2-MLT 9

marzec-moimi-oczami-2-MLT 10

marzec-moimi-oczami-2-MLT 11

marzec-moimi-oczami-2-MLT 12

marzec-moimi-oczami-2-MLT 13

marzec-moimi-oczami-2-MLT 14

marzec-moimi-oczami-2-MLT 15

marzec-moimi-oczami-2-MLT 16

marzec-moimi-oczami-2-MLT 17

marzec-moimi-oczami-2-MLT 18

marzec-moimi-oczami-2-MLT 19

Ostatnie dwa zdjęcia zostały zrobione w lutym, ale w jego podsumowaniu mi umknęły. Nie mogłam jednak pozwolić, aby nie ujrzały światła dziennego. Ogród i widok z okna naszej sypialni przy wschodzie słońca. Uwielbiam to najbardziej na świecie.

20160227_074550

20160226_071404

∗∗∗

Jak Wam minął marzec? Co nowego u Was?

∗∗∗

Jeżeli ten wpis Ci się spodobał, bądź aktywnym czytelnikiem i wyślij go w świat za pomocą przycisków, które widnieją poniżej. Z góry dziękuję!

Udostępnij:

Komentarze

15 komentarzy

  1. OlaD
    22 kwietnia 2016 @ 18:49

    Za każdym razem, gdy przeglądam Twoje zdjęcia, to nie tylko moje oczy jedzą – moja dusza jest w smakowym raju! ♥ :D

    Reply

    • Jola Piasta
      28 kwietnia 2016 @ 23:36

      Olu przepięknie Ci dziękuję za ten „smaczny” komentarz :*

      Reply

  2. Karolina Pankau
    21 kwietnia 2016 @ 15:36

    Jolu, Twoje zdjęcia są tak smaczne, posiłki pięknie podane, że chciałabym przez chwilę być Twoim mężem ;)

    Reply

    • Jola Piasta
      28 kwietnia 2016 @ 23:35

      Takiego wyznania jeszcze nie słyszałam :D <3

      Reply

  3. Dessideria
    18 kwietnia 2016 @ 14:42

    Piękny był ten marzec i bardzo smakowity :)

    Reply

  4. Karolina
    11 kwietnia 2016 @ 22:57

    Przepiękne zdjęcia! Dla mnie marzec też był jak na huśtawce, szczególnie nastrojowej ;) Ale na szczęście mamy już kolejny miesiąc, daje kopa do działania :)

    Reply

    • Jola Piasta
      12 kwietnia 2016 @ 22:32

      Dziękuję <3
      Niech kwiecień będzie dla Nas bardziej łaskawy. A może inaczej – sprawmy, aby kwiecień był lepszy! :)

      Reply

  5. Olga | Gray Moka
    11 kwietnia 2016 @ 12:56

    Widok z okna piękny, ale cieszę się, że teraz już nie ma tej bieli :). Trochę się głodna zrobiłam po tym wpisie ;).

    Reply

  6. Kasia Janeta |Wyspa Inspiracji
    11 kwietnia 2016 @ 12:30

    Masz piękny ogród, pewnie cudnie wygląda jak się zazieleni :) Piękne zdjęcia.
    PS. Zostawiłam CI na skrzynce wiadomość, mam nadzieję, że nie wpadła do spamu ;)

    Reply

    • Jola Piasta
      12 kwietnia 2016 @ 22:31

      Faktycznie Kasiu, wiadomość była w spamie! Ale już ją odnalazłam i odpowiedziałam ;)

      A ogród zachwyca mnie za każdym razem, kiedy budzi się z zimowego snu już od kilkunastu lat :)

      Reply

  7. Pyzanna
    11 kwietnia 2016 @ 09:13

    Cudowny widok z okna. O wspaniale prezentującym jedzeniu nie wspominając. Może napiszesz coś o tej książce? Dawno nie widziałam tu recenzji. Może jakąś inna chciałabyś bardzo polecić ? Pozdrawiam :)

    Reply

    • Jola Piasta
      12 kwietnia 2016 @ 22:30

      Cały czas zastanawiam się nad opisywaniem tu książek i mam zagwozdkę.

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *