Skip to content
Menu
0
Twój koszyk jest pusty

Sałatka z gruszką, camembertem i orzechami włoskimi. Jakie sałatki jeść podczas jesieni?

Czy niezaprzeczalny fakt końca lata zabiera ze sobą możliwość przygotowywania pysznych, świeżych i zdrowych sałatek? Kiedyś myślałam, że tak właśnie jest i żegnałam się z tymi smakołykami na jesienno – zimowy czas. Dzisiaj wiem, że byłam zwyczajnie niemądra.

Sałatki mogłabym jeść ciągle, naprawdę. Mnogość składników aż prosi się o ich wykorzystanie i komponowanie za ich pomocą coraz to nowych pomysłów. Dodatkowo dressing można przygotować na kilkanaście, a może i kilkadziesiąt sposobów. W takim układzie nie przewiduję, żeby kiedykolwiek znudziło mi się jedzenie sałatek. Tylko co począć w sytuacji, kiedy świeże warzywa się kończą, a różnego rodzaju sałaty kosztują za jedną sztukę tyle, ile w lecie zapłacilibyśmy za trzy sztuki. Co zrobić, kiedy pomidor zaczyna smakować jak papier i ma w sobie więcej chemii, niż chipsy? A tak na marginesie:

uważajcie na wszelkie produkty sprowadzane z Hiszpanii (mam na myśli te świeże), zostało udowodnione, że to właśnie one są najbardziej nafaszerowane nawozami i sztucznymi substancjami. Jeżeli więc masz do wyboru zjedzenie kanapki z serem żółtym i sałatą oraz pomidorem, które zostały sprowadzone z wyżej wspomnianego kraju, to będzie lepiej, kiedy przygotujesz sobie jednak owsiankę.

Z jakich składników przygotować jesienną sałatkę?

Jakiś czas temu zawsze ubolewałam nad końcem lata również ze względu na koniec (moim zdaniem) sałatek. Nie wiem, cóż ja sobie wtedy myślałam. Przecież sezon jesienno – zimowy ma również wiele do zaoferowania w tej kwestii. Świeże, chrupiące warzywa prosto z ogrodu zastępuję teraz figami, dynią, awokado, ogórkami ze słoika, papryką, winogronami, gruszkami. Grilluję cukinię i bakłażana i podaję sałatkę na ciepło. Dodaję więcej aromatycznych serów, prażę płatki migdałów i siekam orzechy włoskie. W zimie natomiast szaleją cytrusy i nauczyłam się używać ich również do sałatek – wspaniale komponują się z innymi smakami i dodają aromatycznego kopa!

sałatka z gruszką, camembertem i orzechami włoskimi

sałatka z gruszką, camembertem i orzechami włoskimi

A co z bazą do sałatek?

Wszystko pięknie, ale przecież potrzebna jest nam baza. No i tutaj przychodzą mi z pomocą gotowe mieszanki sałat. A dlaczego nie?! Jeżeli jest taka możliwość, to ja chętnie z  niej korzystam. Wszystko jest podane w przystępnej cenie, wybór jest dosyć spory, no i jest to „mieszanka sałat”, czyli w jednym opakowaniu dostajemy kilka rodzajów sałat, zatem różnorodność mamy zapewnioną. Kupuję również 3 rodzaje sałat, które są w takich małych doniczkach. To świetna sprawa, ponieważ wkładam je do pojemnika z wodą i służą mi o wiele dłużej, niż te zwykłe. Dodatkowo używam kiełków, ale nie tych ze sklepu, za które trzeba zapłacić sporą sumkę pieniędzy. Wystarczy kupić nasiona, wysiać je do słoika, poczekać kilka dni i gotowe! Zapas kiełków na cały tydzień jak znalazł. Już nie wspomnę o tym, że jest to wersja o niebo tańsza. Jednak królową moich jesiennych, a zwłaszcza zimowych kompozycji jest kapusta pekińska. Drobno posiekana sprawdza się świetnie w tymczasowym zastępstwie sałat. Ponadto…

kapusta pekińska ma w sobie całą masę witamin (A, B1, B2, C), wiele mikroelementów takich jak wapń, cynk, żelazo, magnez. Kalorii w niej tyle, co kot napłakał. Bardzo ciekawą sprawą jest również fakt, że zawiera kwas hialuronowy, dzięki któremu kondycja naszej skóry trzyma się na wysokim poziomie. Nie na darmo więc kapusta pekińska jest nazywana warzywem młodości.

Ja proponuję Wam dzisiaj sałatkę z gruszką, camembertem i orzechami włoskimi. Jest bardzo jesienna i bardzo aromatyczna. Słodycz gruszki i wyrazisty smak sera powodują, że ta kompozycja jest ciekawym doznaniem dla naszych kubków smakowych. Dodatkowo chrupiący element w postaci orzechów nadaje jej pazura. A już polana dressingiem, którego bazą jest ocet balsamiczny, wspina się na wyżyny smakowe. Taką sałatkę ze spokojną duszą można podać przyjaciółkom na babskiej nocce, ukochanemu mężczyźnie na randce przy świecach, czy rodzicom na kameralnym spotkaniu. Ja uwielbiam jadać ją jednak na sofie, opierając talerz na kolanach i oglądając jakiś dobry film. Obowiązkowo opatulona grubym kocem, z kieliszkiem wina stojącym gdzieś niedaleko.

No i proszę, jak nam się jesiennie zrobiło. Można jeść sałatki poza letnim sezonem? A można!

[dropshadowbox align=”center” effect=”lifted-both” width=”370px” height=”” background_color=”#ffffff” border_width=”3″ border_color=”#be9656″ ]Sałatka z gruszką, camembertem i orzechami włoskimi[/dropshadowbox]

sałatka z gruszką, camembertem i orzechami włoskimi

sałatka z gruszką, camembertem i orzechami włoskimi

sałatka z gruszką, camembertem i orzechami włoskimi

Składniki:

  • 0,5 opakowania mieszanki sałat
  • 2 małe gruszki
  • 8 pomidorów koktajlowych
  • 0,5 opakowania sera camembert
  • mały kawałek sera feta
  • 3 orzechy włoskie

Dressing:

  • 2 łyżeczki octu balsamicznego
  • Kilka kropel sosu chili
  • Sok z cytryny (kilkanaście kropel)
  • Pieprz, odrobina soli
  • 3 łyżeczki oliwy z oliwy

Sposób przygotowania:

Sałatę wsypuję do miski lub na talerz. Gruszki obieram, pozbywam się gniazd nasiennych i kroję w plastry. Pomidory koktajlowe przekrawam na pół. Ser camembert dzielę na trójkąty lub po prostu na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki ze sobą mieszam. Posypuję pokruszoną fetą i grubo posiekanymi orzechami. Tak przygotowaną sałatkę polewam dressingiem, którego składniki wymieszałam ze sobą pamiętając przy tym, żeby oliwę wlewać cienkim strumieniem jako ostatnią.

Smacznego!

∗∗∗

A Wy macie swoje sposoby na jesienne sałatki? Co do nich dodajecie, żeby nie było nudno?

A może w ogóle rezygnujecie w zimnych miesiącach z sałatek?

∗∗∗

Jeżeli ten wpis Ci się spodobał, bądź aktywnym czytelnikiem i wyślij go w świat za pomocą przycisków, które widnieją poniżej. Z góry dziękuję!

Udostępnij:

Komentarze

5 komentarzy

  1. basetla
    30 października 2015 @ 20:49

    Zamiast sera feta,można dodać takiego z zieloną lub niebieską pleśnią.Polecam.Pychota!

    Reply

  2. Blog To Wake Up Baby
    22 października 2015 @ 21:12

    uwielbiam sałatki a Twoja wygląda pysznie :)

    Reply

  3. Kasia Janeta |Wyspa Inspiracji
    20 października 2015 @ 20:46

    Na właśnie ja jakoś jesienią bardziej myślę o rozgrzewających zupach i daniach na bazie kapusty i warzyw sezonowych. Dzięki za niezłą inspirację!

    Reply

  4. Healthy Life Connoisseur
    20 października 2015 @ 14:27

    Wspaniała inspiracja! Przypomniałaś mi, że gruszka to idealna innowacja w sałatkach:). Aha, zrobiłam obiad z twojego ostatniego przepisu- przypomina mi trochę chili con carne, smak rewelacyjny!

    Reply

  5. Iga Będkowska
    20 października 2015 @ 12:50

    Wygląda przepięknie i bardzo smakowicie <3 jakiś czas temu odkryłam połączenie gruszki i buraka – palce lizać, polecam!

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *