SIERPIEŃ MOIMI OCZAMI

sierpień moimi oczami

Sierpień był tak cudownym miesiącem, że pierwszy raz zapomniałam o aparacie, o zdjęciach. Dlatego tych powyższych jest jak na lekarstwo w dzisiejszym zestawieniu. W ogóle wszystkiego jest jak na lekarstwo. Ale przecież lato było w sierpniu tak intensywne, tak piękne i tak fantastyczne, że naprawdę nie myślałam o tym, żeby za każdym razem ubierać je w kadry. Trochę żałuję, ale z drugiej strony – spełniałam powiedzenie „żyj chwilą”. I żyłam. Zapraszam na kolejny miesiąc ukazany moimi oczami.

W lipcu zarywałam noce, nie dosypiałam. Nie potrafiłam zrozumieć, że to nie jest odpowiednia dla mnie droga. Wydawało mi się, że jeżeli skrócę sobie sen, to będę wydajniej pracować i więcej zrobię. Guzik z tego. Zmęczenie dawało mi się we znaki, byłam rozkojarzona, nerwowa, a wszystko, czego się podjęłam, zajmowało mi kilkakrotnie więcej czasu.  W sierpniu chciałam nad tym zapanować. Doszło w końcu do mnie, że warto jest położyć się wcześniej, żeby wstać odpowiednio wcześniej. Nie do końca mi to wychodziło. Tylko kilka razy położyłam się o naprawdę dla mnie obcej porze, bo około 22-23. To kropla w morzu. Jednak wychodzę z założenia, że właśnie w ten sposób chciałabym funkcjonować i dzięki temu w pełni wykorzystywać poranki. Wyciskać je do ostatniej kropli. Z tą nadzieją wkroczyłam w miesiąc wrzesień i na pewno będę nad tym pracować.

Sierpień okazał się równie imprezowy i pełen spotkań, co lipiec. Jestem zatem zadowolona, bo nieźle wykorzystaliśmy te wolne chwile, których mieliśmy niewiele.

Wróćmy do tych dni, przepełnionych zimną lemoniadą, dużymi kapeluszami, świeżymi sałatkami i długimi, ciepłymi wieczorami…

sierpień w moim obiektywie

sierpień w moim obiektywie

sierpien-moimi-oczami-MLT 9

Udało mi się odhaczyć kilka letnich celów, takich jak na przykład:

  • taniec w ciepłym deszczu w środku lata – absolutnie zachwycające uczucie nieporównywalne do żadnych innych;

sierpień w obiektywie

  • sesja zdjęciowa o zachodzie słońca – no dobra, na innych zdjęciach bardziej widać, że jest to faktycznie zachód słońca;

sierpień moimi oczami

  • prawie, jak świece dymne; prawie, jak sesja zdjęciowa; prawie robi wielką różnicę;

sierpien-moimi-oczami-MLT 10

Ukochany widok z balkonu…sierpień w obiektywie

sierpień w moim obiektywie

…i z naszej obecnej sypialni.

sierpień moimi oczami

sierpień moimi oczami

 

A w tle widzicie naszą szklarnię. W tym porannym świetle wygląda tak spokojnie.

sierpień moimi oczami

Odrobina jedzenia, ale naprawdę od-ro-bi-na.

sierpień moimi oczami

sierpień moimi oczami

Światło, które budziło Nas codziennie, przepięknie malowało obrazy na ścianach.

sierpien-moimi-oczami-MLT 18

Mały prezent dla przyjaciela przy okazji odwiedzin. Domowe ciasto śliwkowe, zapakowane w możliwie naturalny sposób.

sierpień moimi oczami

Książki:

  • Pora na życie, Cecelia Ahern
  • Siła nawyku, Charles Duhigg
  • Jutro, Guillaume Musso

Muzyka:

Jedna piosenka, która zawładnęła moim umysłem w sierpniu.

Dzisiaj tyle ode mnie. Pięknego i udanego dnia Wam życzę!

∗∗∗

A jak Wam minął upalny sierpień?

 

 

Tagi:

PODOBNE WPISY

  1. Odpowiedz

    Dziennik Międzymiastowy

    10 września 2015

    Ależ macie widoki z sypialni! A zdjęcie cienia w słońcu i Waszej szklarni- kompletna magia. Tyle ciepła od Ciebie bije! :)

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      24 września 2015

      Bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa! To miód na me serce…

  2. Odpowiedz

    use imagination

    10 września 2015

    Biorąc pod uwagę tytuł posta mam ochotę napisać, że pięknie widzą Twoje oczy :) Szkoda trochę, że tak mało zdjęć, ale biorąc pod uwagę to, co napisałaś-bardzo dobrze, że udało Ci się żyć chwilą, żyć jak najpełniej i najintensywniej :)

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      24 września 2015

      Natalia – Skarbie, Ty zawsze poprawiasz mi humor. Jesteś taka miła!

  3. Odpowiedz

    Dessideria

    9 września 2015

    Mało zdjęć, ale za to piękne. Szczególnie widoki na ogród :)

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      10 września 2015

      Dziękuję :-)

  4. Odpowiedz

    Kasia Janeta |Wyspa Inspiracji

    9 września 2015

    Jeju, ale piękna sceneria wokół Twojego domu. I trudno, że mało zdjęć, czasem wydaje mi się, że w poszukiwaniu dobrych kadrów przegapiamy najpiękniejsze momenty.

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      10 września 2015

      Dziękuję! :-*

  5. Odpowiedz

    Asia Tarkowska

    9 września 2015

    też pracuję nad wcześniejszym chodzeniem spać i wstawaniem wcześniej :)

  6. Odpowiedz

    Natalia Sławek

    9 września 2015

    Ty jesteś taką romantyczką, co?
    Patrzę sobie na te zdjęcia, podpisy i przypomina mi się ja sprzed kilku lat.
    Widzę, że mieszkasz w malowniczej okolicy, kiedyś się wproszę na ciasto, okej?

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      10 września 2015

      Romantyzm to moje drugie imię, czasem stety, czasem niestety.
      A na ciacho zapraszam tak na serio! Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy. Kawkę jakąś zaparzę, tudzież herbatę :-D

      • Odpowiedz

        Natalia Sławek

        10 września 2015

        No to ja bardzo chętnie! W przyszłym roku może uda się to jakoś zorganizować :) W jakiej części Polski Cię szukać?

        • Odpowiedz

          Jola Piasta

          10 września 2015

          Och byłoby cudownie!
          Ja mieszkam w opolskim, ale bliziutko mam do dolnośląskiego. Zatem Wrocław i Opole to najdogodniejsze miejsca do spotkania ;-) Ale ja zapraszam do swojego ogrodu!

  7. Odpowiedz

    Ania Legenza

    9 września 2015

    Uwielbiam te Twoje kadry <3

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      10 września 2015

      Piękne dzięki! ;-)

  8. Odpowiedz

    Patrycja

    9 września 2015

    Ta piosenka także intesywnie towrzyszyła mi w sierpniu :)

ZOSTAW KOMENTARZ