Sernik z mango na zimno

Kupiłam ser, kupiłam mango i popełniłam sernik z mango na zimno. Jest to ciekawa alternatywa dla tradycyjnego sernika. To jego lżejsza, bardziej orzeźwiająca wersja. Nie opadnie, nie spiecze się, nie będzie zakalca. Czego chcieć więcej?!

Czas oczekiwania jest dosyć długi, no bo wszystko musi się pięknie związać. Ale już samo przygotowanie tego deseru w sumie nie zajmuje więcej, niż kilka minut. Wszystko się miksuje, blenderuje i wylewa do formy. Ot, cała filozofia. Mango delikatnie zmienia smak w połączeniu z żelatyną. Trochę podchodziło mi pod melona, jednak to dla mnie żaden problem, kiedy sernik daje radę. W każdym razie propozycja jest naprawdę smakowita. I jeżeli będziecie trzymali się opisanego sposobu na użycie żelatyny, to możecie bez większego wysiłku wyczarować takie cudeńko do popołudniowej kawy. Albo na śniadanie, czy też delikatną kolację. Kto co woli. Ja tam pochłaniam go w niebezpiecznych ilościach, jak na zawołanie. No jakoś tak ręka leci w jego stronę, jak tylko uchylę drzwi lodówki. A ta franca (lodówka znaczy) kusi i krzyczy „oooootwórz mnie, no!”. A że ja staram się być bezproblemowa, to słucham jej cały czas. Co się jednak okazało nie był to najlepszy pomysł, bo sernik zniknął w mgnieniu oka. Ostał się jeden, jedyny kawałeczek – ale to dla męża będzie.

Składniki:

Masa serowa:

• 500 g twarogu trzykrotnie zmielonego
• 330 g jogurtu greckiego
• 300 g śmietanki kremówki 36%
• sok wyciśnięty z 1 cytryny
• 4 łyżki miodu
• 2 opakowania cukru waniliowego
• 3 łyżeczki żelatyny
• 3 łyżki wody (zimnej)

Wierzch:

• 2 owoce mango
• 3 łyżki wody
• 3 łyżeczki żelatyny
• 3 łyżki wody (zimnej)

Sposób przygotowania:

Twaróg, jogurt, sok z cytryny, miód i cukier waniliowy krótko zmiksować do uzyskania jednolitej masy. W osobnej misie ubić kremówkę i wmieszać ją do masy serowej.

Żelatynę zalać trzema łyżkami wody i pozostawić 10 minut do napęcznienia. Po tym czasie delikatnie ją podgrzać, aż do jej rozpuszczenia (nie doprowadzać do wrzenia – żelatyna straci wtedy swoje właściwości żelujące!). Poczekać kilka chwil, aż ostygnie. Dodać do żelatyny łyżkę masy serowej i energicznie wymieszać. Wtedy można już bezpiecznie przelać ją do reszty masy i dokładnie wymieszać. Całość wylać do tortownicy i wstawić do lodówki na kilka godzin. 

Po tym czasie można zabrać się za polewę z mango. Owoce mango obrać i pokroić na mniejsze kawałki. Zblenderować je wraz z wodą na gładką masę. Z żelatyną postąpić identycznie, jak zostało to opisane powyżej. Polewę delikatnie wylać na sernik i wstawić ponownie do lodówki na kilka godzin do całkowitego stężenia.