Skip to content
Menu
0
Twój koszyk jest pusty

LISTOPAD I GRUDZIEŃ MOIMI OCZAMI

Znowu zdarzyło się tak, że nadrabiam podsumowanie miesiąca, a nawet dwóch. Zastanawiałam się, czy jest sens publikacji tego wpisu, ale z drugiej strony chciałam się z Wami podzielić kadrami ze swojego życia.

Listopad był jak wiecie bardzo trudny – nowa, odpowiedzialna praca zabrała mi na chwilę radość życia, a podarowała stres, presję i poczucie bezsilności. Każdą wolną chwilę poświęcałam na reset mózgu i przyznam, że wyłączyłam się poniekąd z życia blogowego, jak i własnego. Jednak z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień było coraz lepiej. Dlatego też grudzień był już zdecydowanie spokojniejszy, bardziej spójny i z mniejszą ilością stresu. Wiem, że dam radę i w końcu zaczęłam odczuwać jakiegoś rodzaju dumę z samej siebie.

Dzisiaj pozwolę mówić moim zdjęciom i oddaję im władanie nad blogiem. One powiedzą więcej, niż ja mogłabym napisać o listopadzie i grudniu moimi oczami.

moimi-oczami-MLT 54

moimi oczami

moimi-oczami-MLT 2

moimi-oczami-MLT 4

moimi-oczami-MLT 5

moimi-oczami-MLT 24

moimi-oczami-MLT 6

moimi-oczami-MLT 7

moimi-oczami-MLT 8

moimi-oczami-MLT 9

moimi-oczami-MLT 10

moimi-oczami-MLT 11

moimi-oczami-MLT 12

moimi-oczami-MLT 13

moimi-oczami-MLT 14

moimi-oczami-MLT 15

moimi-oczami-MLT 20

moimi-oczami-MLT 22

moimi-oczami-MLT 21

moimi-oczami-MLT 19

moimi-oczami-MLT 23

moimi-oczami-MLT 25

moimi-oczami-MLT 26

moimi-oczami-MLT 29

moimi-oczami-MLT 32

moimi-oczami-MLT 33

moimi-oczami-MLT 34

moimi-oczami-MLT 35

moimi-oczami-MLT 36

moimi-oczami-MLT 43

moimi-oczami-MLT 44

moimi-oczami-MLT 37

moimi-oczami-MLT 45

moimi-oczami-MLT 47

moimi-oczami-MLT 48

moimi-oczami-MLT 49

moimi-oczami-MLT 50

moimi-oczami-MLT 51

moimi-oczami-MLT 52

moimi-oczami-MLT 18

picasion.com_1b4e590ef7a46dc9a467ecc8b12c9db3

picasion.com_b7b599090c4ca274d1b038d4bfd997d5

Udostępnij:

Komentarze

24 komentarze

  1. Ola Jedlińska
    16 lutego 2016 @ 18:21

    Zakochałam się w Twoich zdjęciach :-)

    Reply

  2. Blog To Wake Up Baby
    8 lutego 2016 @ 09:10

    Twoje zdjęcia są piękne <3

    Reply

  3. Ania Kania | Blue Kangaroo
    23 stycznia 2016 @ 10:52

    Śliczne zdjęcia. Aż mi się przypomniało, jak pierwszy raz do Ciebie zajrzałam i to tylko z tego powodu, że miałaś ten sam kubek, co ja. ;p Takie pytanko, jak robisz takie rozpływające się jajko na kanapki? Normalnie gotujesz je w skorupkach czy jak? ;)

    Reply

    • Jola Piasta
      24 stycznia 2016 @ 17:34

      Dzięki Aniu! No patrz, do czego może doprowadzić uwielbienie do takich samych kubków :D
      A to jest jajko w koszulce, czyli gotowane na wodzie (bez skorupki, wbijane na gotującą się wodę) – trochę trudniej się je robi, ale efekt zawsze jest zachwycający!

      Reply

      • Blue Kangaroo - BLOG STUDENCKI
        24 stycznia 2016 @ 21:09

        Czyli jak woda będzie się gotować, to mam tak po prostu wbić jajko? Ciekawe czy mi wyjdzie. :D

        Reply

        • Jola Piasta
          24 stycznia 2016 @ 21:20

          Najlepiej wbij je sobie do miseczki, dodaj kilka kropel octu (ładnie się dzięki temu zetnie białko), zagotuj wodę, delikatnie wprowadź ją w wirowanie i „przelej” jajko z miseczki do garnka. Później wystarczy wedle uznania gotować około 2-3 minuty (płynne żółtko) i wyłowić łyżką cedzakową ;)

          Reply

  4. OlaD
    22 stycznia 2016 @ 15:20

    Jolu, Twoje migawki są bajkowe. Za każdym razem, gdy zaglądam do Ciebie wiem, że trafię na coś inspirującego i motywującego mnie do pracy z aparatem. Uwielbiam Twój klimat! ♥
    PS Gdy zobaczyłam zdjęcie z zeszytem z przepisami, pomyślałam: „Co tam robi zeszyt mojej mamy?!”. :D W moim domu rodzinnym jest taki rozpadający się zeszyt, z pożółkłymi kartkami i plamami, które powstały podczas przeróżnych sesji kulinarnych. To nasz skarb rodzinny. :)

    Reply

    • Jola Piasta
      24 stycznia 2016 @ 17:35

      Dziękuję ogromnie Olu! A zeszyt widoczny na zdjęciu to zeszyt należący do Babci mojego męża – prawdziwy skarb :)

      Reply

  5. Kasiasss
    22 stycznia 2016 @ 14:44

    Śliczne zdjęcia ;) Niektóre w sam raz na tapetę

    Reply

  6. Ada
    22 stycznia 2016 @ 13:33

    Przedostatnie zdjęcie z widoczkiem – bajeczne!! Uwielbiam oglądac Twoje fotografie, masz niesamowite oko do zdjęc ;)

    Reply

    • Jola Piasta
      24 stycznia 2016 @ 21:05

      Śliczne dzięki ;)
      Chyba sama sobie zazdroszczę takiego widoku z okna :D

      Reply

  7. Anna “anya” Ania
    22 stycznia 2016 @ 09:55

    Jolu, piękne zdjęcia:) Pamiętaj, że nigdy nie wolno rezygnować ze swoich przyjemności i pasji. Jeśli jest choć jedna osoba, która czeka na efekty Twojej pracy, to zawsze warto!!!! Nie możesz w to nigdy wątpić:) A ja zawsze czekam na Twój kolejny wpis i kadry Twojej codzienności, także do dzieła, czekam na następny wpis:) Pozdrawiam Cię serdecznie z białej Gdyni
    Ania:):):)

    Reply

    • Jola Piasta
      24 stycznia 2016 @ 21:07

      Cóż za motywacja dla mnie w tych kilku zdaniach! Jestem Ci wdzięczna za ten komentarz tak bardzo!

      Reply

  8. Aneta | Oatmeal and Figs
    22 stycznia 2016 @ 08:25

    Napatrzyć się nie mogę! Piękne zdjęcia! <3

    Reply

  9. An
    21 stycznia 2016 @ 21:35

    Jeżeli te zdjęcia miały pokazać jakimi miesiącami były listopad i grudzień, to widzę, że były one magiczne. U mnie próba uchwycenia zwykłych kanapek skończyłaby się zapewne za dwudziestym podejściem, w którym spadający pomidor z kromki wyprowadziłby mnie z równowagi na resztę dnia, a sfotografowanie (bijącego ciepłem) chwytu za rękę podczas przesiadywania w dresie, uświadomiłoby mi o jakiejś dziurze, która się w nim pojawiła ostatnimi czasy.

    Podsumowując, chciałam tylko napisać, że piękne to przedstawienie minionych miesięcy :)

    Reply

    • Jola Piasta
      24 stycznia 2016 @ 21:08

      Wyczuwam w Tobie pokrewną duszę w kwestii poczucia humoru :D Uwielbiam takich ludzi :D <3

      Reply

      • An
        24 stycznia 2016 @ 21:56

        Ooo, bardzo miło mi to czytać! :D

        Reply

  10. MonotematycznaOna.pl
    21 stycznia 2016 @ 21:21

    Chciałabym kiedyś robić tak piękne, klimatyczne i dopracowane pod każdym względem fotografie. Piękne są. Rzucam komentarz i lecę do góry oglądać jeszcze raz ;)

    Reply

    • Jola Piasta
      24 stycznia 2016 @ 21:09

      Po pierwsze niesamowite dzięki za tak miłe słowa, a po drugie zerknij na moje początkowe fotografie i porównaj je z teraźniejszymi. Naprawdę zaczynałam od zera, więc jeżeli ja dałam radę coś poprawić w moich zdjęciach, to Ty na pewno również sobie poradzisz! Trzymam kciuki :*

      Reply

  11. Dessideria
    21 stycznia 2016 @ 20:28

    W tym wpisie jest wszystko co uwielbiam – masa książek, pyszne ciasta, smaczne potrawy, cudowne widoki, ciepłe koce… Nawet się nie zastanawiaj czy takie wpisy publikować, bo odpowiedź jest tylko jedna – TAAAAk! :)

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *