Zupa cebulowa

zupa cebulowa

Najłatwiejsza na świecie jest zupa cebulowa. Na dobrą sprawę do jej przygotowania potrzebne są trzy główne składniki. TRZY! I gotowe. Przepyszna, sycąca, łatwa i tania. Dodatkowo nie czuć w niej…smaku cebuli. Czego chcieć więcej?

Zupa cebulowa to jedna z Naszych ulubionych zup. Jest tak prosta w przygotowaniu, że mogłabym ją robić co drugi dzień. Wiąże się z nią historia przyjaźni z Kobietami mojego życia. Pamiętam, jak na jednej z pierwszych babskich nocek, kiedy dopiero wszystkie się tak naprawdę lepiej poznawałyśmy, przyjaciółka, u której nocowałyśmy przygotowała zupę cebulową. Wszystkie bez wyjątku zakochałyśmy się w niej (i przyjaciółce, i zupie) bez pamięci. Przy KAŻDYM kolejnym dłuższym posiedzeniu, zupa cebulowa była główną bohaterką na stole. Do tej pory w ten sposób celebrujemy wspólne spotkania. Nie zliczę, ile litrów tych cudowności przewinęło się przez nasze żołądki!  Jest jeszcze jedno danie, które ZAWSZE przygotowujemy z dziewczynami, ale o tym kiedy indziej. Postanowiłam po kilku razach przygotować ją w domu. Biorąc pod uwagę fakt, że mój, jeszcze wtedy, narzeczony nie znosił cebuli, byłam w delikatnym stresie. Powiedziałam, że dopiero po obiedzie dowie się, co tak naprawdę jadł. Patrzyłam na Niego z ciekawością, kiedy dosłownie pochłaniał kolejne łyżki gorącej pyszności i już wiedziałam, że mogę się rozluźnić. Widok jego miny był bezcenny, kiedy dowiedział się, że w zupie jest nieprzyzwoita ilość cebuli. Od początku sposób jej przygotowania ewaluował i doszłam do momentu, kiedy faktycznie jestem zadowolona z efektów.

zupa cebulowa

Składniki:

  • 1 kg obranej cebuli
  • 4 ząbki czosnku
  • 0,5 szklanki białego wina wytrawnego
  • 1,5 l bulionu domowego
  • łyżeczka ziół prowansalskich
  •  1 łyżeczka octu balsamicznego
  • 2 łyżki masła
  • 3-4 łyżki oliwy z oliwek
  • sól, pieprz
  • ok. 120 g sera żółtego
  • chleb/bułka/bagietka na grzanki

Sposób przygotowania:

Obieram cebulę i kroję ją w kosteczkę. Na patelni rozgrzewam masło z oliwą, po czym wrzucam cebulę. Smażę ją na średnim ogniu 30-40 minut, aż się skarmelizuje, czyli pozbędzie się goryczy, jednocześnie nabierając słodkości i mocno ciemniejąc. Po tym czasie wyciskam do cebuli czosnek, dodaję zioła, ocet balsamiczny i smażę pół minuty, uważając na to, żeby czosnek się nie zrumienił. Dolewam wino i pozwalam, żeby częściowo odparowało – trwa to jakieś 2-3 minuty. W końcu zalewam całość bulionem i gotuję wszystko przez około 30 minut pod całkowitym przykryciem. Dodaję sól, pieprz. Bagietkę kroję na kromki i opiekam na złoty kolor w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni C. Przelewam zupę do kilku żaroodpornych naczyń lub do jednego dużego naczynia, układam na powierzchni grzanki i posypuję całość obficie startym serem. Zapiekam wszystko w piekarniku do momentu całkowitego stopienia się sera.

Moje rady:

  • możecie kombinować z gęstością zupy, zwiększając lub zmniejszając ilość bulionu;
  • tę zupę robię zazwyczaj w poniedziałki albo wtorki, ponieważ korzystam z niedzielnego rosołu;
  • smażcie cebulę DŁUGO, dopiero wtedy nabiera ona specjalnego aromatu, który jest kluczem do idealnej zupy cebulowej;
  • starajcie się nie przyrumieniać cebuli;

zupa cebulowa

Tagi:

PODOBNE WPISY

  1. Odpowiedz

    Nika

    28 października 2015

    Jestem wegetarianka… Czy wystarczy bulion warzywny nabyty w supermarkecie? :D

    W dziecinstwie coicia mnie raz uraczyla zupa cebulowa i byla…. blee, nie chce mi sie wspominac. Chce jednak sie skusic i wyprobowac Twoj przepis, poniewaz zupawyglada tak apetycznie <3

  2. Odpowiedz

    EwelinaOblocka

    6 lutego 2015

    Dziękuję za przepis! Na pewno skorzystam, bo już wiele razy się do niej czaiłam :)

    Pozdrawiam, Ewela :)

  3. Odpowiedz

    Veronique228

    5 lutego 2015

    Takiej jeszcze nie jadłam, musze kiedyś spróbować :)

  4. Odpowiedz

    Blog To Wake Up Baby

    5 lutego 2015

    Zupa cebulowa już za mną „chodzi” od jakiegoś czasu, ale nigdy nie gotowałam jej sama. Dzięki za przepis! :)

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      6 lutego 2015

      Trzymam kciuki za ten pierwszy raz ;)

  5. Odpowiedz

    lifemaniaczka

    3 lutego 2015

    Nigdy jeszcze nie próbowałam takiej zupy a muszę przyznać, że to co napisałaś i te zdjęcia zachęciły przemawiają za tym abym wreszcie jej spróbowała. To, że warto ją zrobić gdy zostanie rosół z obiady jest cenną radą bo znacznie skraca czas przygotowania zupy:)

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      4 lutego 2015

      Trzymam kciuki, za pierwszy raz ;)

  6. Odpowiedz

    Ania Legenza

    3 lutego 2015

    Raz robiłam, ale chyba zioła prowansalskie to nie mój smak, albo zwyczajnie dałam ich za dużo. Chodzi jednak za mną zrobienie jej ponownie, więc wtedy skorzystam z Twojego przepisu :)

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      4 lutego 2015

      Aniu, tak naprawdę zioła możesz pominąć, albo dać ich tylko szczyptę – to mój dodatek, ponieważ bardzo lubię ich aromat. Powodzenia ;)

  7. Odpowiedz

    Mrslifestyle.pl

    2 lutego 2015

    Nigdy nie jadłam tej zupy, nigdy wcześniej nie czułam się tak zachęcona do jej zrobienia. Muszę jedynie wykorzystać mojego faceta do pokrojenia cebuli, bo kilograma chyba nie dam rady i zapłaczę się w kuchni :)

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      4 lutego 2015

      Wykorzystuj ile się da :D Dzięki za miłe słowa ;)

  8. Odpowiedz

    Anita Adamczyk

    2 lutego 2015

    uwielbiam cebulową ale z winem jeszcze nie robiłam, muszę spróbować następnym razem wg twojego przepisu

    • Odpowiedz

      Jola Piasta

      4 lutego 2015

      Wino faktycznie dodaje smaczku całej potrawie ;) Jest bardziej charakterna.

  9. Odpowiedz

    Magdalena Sepczyńska

    2 lutego 2015

    Wygląda bardzo smacznie. Może kiedyś się przemogę i zjem:-)

  10. Odpowiedz

    Małgorzata Poznańska

    2 lutego 2015

    Wygląda smakowicie :)

  1. Odpowiedz

    Proste i szybkie gotowanie z Multicookerem Redmond | Jaidom.pl – Informacje

    1 grudnia 2015

    […] ze sprawdzonego przepisu, a czas jej przygotowania o połowę krótszy. Przepis znajdziecie tutaj (w mojej wersji bez […]

ZOSTAW KOMENTARZ